sobota, 3 grudnia 2011

Coraz bliżej święta!

W brew obiegowej opinii, że lubimy dostawać prezenty,
ja wole je ... rozdawać. 
Poważnie, kocham dawać prezenty. 
Nie mówię o jakiś wyimaginowanych rzeczach.
Drobnostki, ale dane od serca. 
Podobno nie liczy się wygląd ale wnętrze... 
tym jednak razem liczy się opakowanie, albo raczej bilecik :)




Pozdrawiam późnowieczornie
(hahahahaha)

1 komentarz:

Dziękuję za każdy pozostawiony po Was ślad obecności na moim blogu!